Białko stanowi cenny materiał budulcowy tkanki nerwowej i gruczołowej, wchodzi w skład płynów ustrojowych i wydzielin jak: krew, enzymy, hormony oraz uczestniczy w ważnych procesach regulacyjnych i transportowych.
Białko to również jeden z podstawowych elementów diety – szczególnie dla osób uprawiających sport. U osób regularnie trenujących na siłowni, zapotrzebowanie na białko rośnie. Kwestia jego zapotrzebowania jest dość dyskusyjna, ale można przyjąć, że bezpieczny przedział to od 1,4 g do 2 g na kilogram masy ciała (u osób uprawiających sport). W gruncie rzeczy nie ma też wielkiego znaczenia czy jest się na masie czy redukcji. W pierwszym przypadku białko stanowi budulec, z którego organizm może syntetyzować białka i budować mięśnie. W drugim białko pomaga zapobiegać nadmiernej utracie tkanki mięśniowej oraz pomaga regulować głód.
Czy odżywka białkowa jest ci potrzebna?
Jeśli dasz radę dostarczyć w diecie odpowiednie ilości białka, to odżywka białkowa jest Ci zupełnie zbędna. Stosowanie odżywki jest po prostu wygodne. Po pierwsze: nawet przy dobrze zaplanowanej diecie mogą zdarzyć się dni, kiedy nie uda Ci się zjeść odpowiedniej ilości białek. Wówczas bardzo łatwo uzupełnić je za pomocą odżywki.
Koncentrat, izolat czy hydrolizat?
Istnieją trzy zasadnicze rodzaje odżywek białkowych. Koncentrat białkowy – najtańsza opcja z najmniej przetworzonym białkiem. Izolat białkowy – zawiera więcej białka na 100 g niż koncentrat i w przypadku białek pozyskiwanych z serwatki, pozbawiony jest tłuszczu i laktozy. Hydrolizat białkowy (najdroższy) podobnie jak izolat ma wysoką koncentrację białka, ale dodatkowo białka zostały w nim poddane procesowi hydrolizy, która ma polepszać jego wchłanialność. Jedno jest natomiast pewne: najlepsze jakościowo i najdroższe są hydrolizaty białka.
Kiedy spożywać odżywkę ?
Najlepsza pora to bezpośrednio po treningu – do 2 godzin. Do tego możesz dorzucić jakieś źródło węglowodanów np. banan. Białko warto też stosować od razu po przebudzeniu jeszcze przed śniadaniem, a także w okresach długich odstępów między posiłkami. Zażywając po treningu unikasz katabolizmu i uzupełniasz aminokwasy, dzięki czemu mięśnie nadwyrężone podczas ćwiczeń mają szansę się odbudować z łatwo przyswajalnego źródła. Nie przesadzaj jednak z ilością. Nie warto brać więcej niż 3 dawki dziennie, bo to obciążenie dla naszego żołądka, jelit i nerek. Nie zastąpi to Ci pełnowartościowego posiłku. Mięśnie nie rosną tylko od białka, ale potrzebują też wody, węglowodanów, zdrowych tłuszczy i szeregu hormonów.